KPC zmiany - wzajemne doręczenia profesjonalnych pełnomocników

 

Wzajemne bezpośrednie doręczenia profesjonalnych pełnomocników

W dzisiejszej odsłonie omawiania zmian w KPC zajmę się zmianą regulacji dotyczącej wzajemnego bezpośredniego doręczania sobie pism procesowych przez profesjonalnych pełnomocników, czyli artykułem 132 KPC.
Rzecz jasna sam obowiązek wzajemnego bezpośredniego doręczania pozostał i taka sama jest lista wyłączeń od tego obowiązku z art. 132§1(1)KPC.
Zacznę jednak od tego, że art. 14 nowelizacji KPC uporządkował sytuację dotyczącą tego co należy zawrzeć lub załączyć w piśmie procesowym, aby nie zostało ono zwrócone. Otóż obecnie, bez względu na to kiedy został złożony pozew, wystarczające jest zawarcie w piśmie procesowym oświadczenia o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą. Nie ma już natomiast konieczności załączania potwierdzenia nadania przesyłki poleconej. Wreszcie mamy zatem ujednolicenie, zwalniające nas i naszych pracowników z konieczności dokonywania skomplikowanych operacji na poczcie, zupełnie niezrozumiałych dla dla pozostałych osób chcących nadać przesyłkę. 
Obowiązek wzajemnego bezpośredniego doręczania pism procesowych nie będzie dotyczył pism procesowych (art. 132§1(2) KPC):
wnoszonych za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, podlegających doręczeniu adwokatowi, radcy prawnemu, rzecznikowi patentowemu lub Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, którzy dokonali wyboru wnoszenia pism za pośrednictwem systemu teleinformatycznego i nie zrezygnowali z doręczenia elektronicznego.
Jeżeli zatem kiedyś, w dalekiej przyszłości, zacznie funkcjonować ów tajemniczy system teleinformatyczny przywoływany w KPC od lat, to jak należy sądzić, będzie istniała możliwość dostępu do treści pism procesowych i załączników z poziomu tego systemu, a o samym wniesieniu pisma będziemy otrzymywali powiadomienie. Obowiązek wzajemnego bezpośredniego doręczania pisma procesowych nie będzie miał zatem w takiej sytuacji racji bytu. Problem polega na tym, że absolutnie brak jakichkolwiek widoków na to, aby w najbliższej lub nawet nieco dalszej przyszłości zaczął działać system teleinformatyczny z takimi funkcjonalnościami, zdolny do udźwignięcia skanów całych akt, wraz z możliwością dokonywania operacji na tych skanach.
Największe praktyczne znaczenie będzie mieć art. 132§1(3) KPC, zgodnie z którym:
Pisma procesowe z załącznikami, z wyłączeniem pism wymienionych w §1(1), adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej doręczają sobie nawzajem bezpośrednio wyłącznie w postaci elektronicznej, jeżeli złożą sądowi zgodne oświadczenia odpowiedniej treści i podadzą do wiadomości sądu używane do tego dane kontaktowe, w szczególności adres poczty elektronicznej lub numer faksu. Oświadczenia nie podlegają odwołaniu, a zastrzeżenia warunku lub terminu uważa się za nieistniejące. Na zgodny wniosek stron lub w innych uzasadnionych przypadkach sąd zarządza odstąpienie od takiego sposobu doręczania.
Pojawia się zatem możliwość realizacji obowiązku wzajemnego bezpośredniego doręczania pism przez profesjonalnych pełnomocników, w formie elektronicznej. Powyższą możliwość należy przyjąć z zadowoleniem, a wręcz pewną ulgą. Chciałoby się wręcz powiedzieć no wreszcie. To bardzo dobrze, że w XXI wieku polski ustawodawca zaczyna wreszcie proces oddemonizowywania poczty e-mail i innych form komunikacji na odległość. Nie można jednak nie zauważyć, że w Estoni, znanej z bardzo postępowego podeście do wykorzystywania możliwości cyfrowych(w której sądy przykładowo od dawna komunikują się z pełnomocnikami przez komunikatory elektroniczne), omawiana zmiana wywołałaby zapewne uśmiech politowania.
O korzyściach elektronicznej wymiany korespondencji nie trzeba już chyba obecnie nikogo przekonywać. Jest ona nie tylko szybsza i tańsza, ale także ekologiczna (brak papieru, chyba że wybierzemy faks). Taka wymiana korespondencji sprzyja również utrzymaniu porządku. Pisma przeciwników mogą być bowiem zawsze dostępne z poziomu aplikacji pocztowej lub online. Ba, można nawet założyć podkatalog w skrzynce odbiorczej dla każdej sprawy, w której stosujemy taką wymianę pism, a wówczas zapanuje jeszcze większy porządek. To samo można osiągnąć stosując różne adresy pocztowe dla poszczególnych spraw (choćby na tej samej domenie) - to również bez problemu można zrobić.
Niestety omawiana regulacja nie jest doskonała i może wiązać się z ryzykami oraz pozostawiać pole do różnych interpretacji. Jednak po kolei - aby skorzystać z omawianej możliwości, trzeba złożyć sądowi zgodne oświadczenia w tym przedmiocie i podać dane kontaktowe: na przykład adres poczty elektronicznej lub numer faksu. Pamiętać należy jednak, że z takiego sposobu doręczania nie będzie można praktycznie zrezygnować.Jedynie na zgodny wniosek stron lub w innych uzasadnionych przypadkach sąd odstąpi bowiem od takiego sposobu doręczania pism. W związku z tym, jeżeli ocenimy, że sprawie mogą być obszerne pisma, a nawet nie tyle pisma, co obszerne załączniki (a zdarza się, że liczą dziesiątki tysięcy stron), konieczne będzie bardzo poważne przemyślenie tego czy na pewno chcemy zainicjować elektroniczną wymianę pism. Wymiana pism w takiej sprawie może być bowiem bardzo utrudniona, o ile nie niemożliwa. 
Na dzień dzisiejszy nie wiadomo bowiem, co będzie skutecznym doręczeniem pisma i załączników, a co nie. Wydaje się, że przesłanie pisma bez podpisu, w wersji edytowalnej nie będzie spełniało warunku doręczenia pisma. Podobnie doręczenie pisma bez podpisu, w wersji nieedytowalne, raczej nie będzie spełniało warunku doręczenia pisma.Tym samym należałoby w zasadzie doręczać wyłącznie skany podpisanych pism i załączników. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że art. 132§1(3) KPC wspomina o doręczaniu pism, a nie ich projektów, kopi, czy nawet odpisów. Innymi słowy, aby bezpiecznie korzystać z omawianego sposobu wymiany korespondencji, należałoby przyjąć zasadę, że to co jest wysyłane do sądu powinno być zeskanowane i przesłane drugiej stronie.
Powyższe jednak nie rozwiązuje problemu obszernych pism i obszernych załączników. W mojej ocenie, w przypadku obszernych pism i załączników, doręczeniem może być również przesłanie drugiej stronie linka umożliwiającego ściągnięcie skanu pisma i załączników z serwera. Obecnie jest bardzo wiele serwisów, które bezpłatnie umożliwiają wykonanie takiej operacji. Oczywiście dla zachowania należytej ochrony danych (w tym danych osobowych) należałoby ograniczyć czasową możliwość pobrania pisma i załączników oraz zabezpieczyć przesyłkę hasłem, które należałoby przesłać innym kanałem komunikacji - na przykład wiadomością SMS. Powyższe możliwości zapewniają oczywiście przywołane przeze mnie serwisy. W powyższy sposób, poprzez kilka kliknięć druga strona otrzymuje pełną możliwość zapoznania się z pismem i załącznikami. Jest to zatem sytuacja analogiczna do przesłania pisma i załączników poprzez wiadomość e-mail, tylko kliknięć i pracy z wysyłaniem i odebraniem przesyłki będzie de facto dużo mniej. Jeżeli bowiem obszerne pismo i kilkadziesiąt tysięcy stron załączników, chcielibyśmy przesłać pocztą e-mail, to oczywiście z uwagi na ograniczenie przepustowości takiej poczty, konieczne byłoby podzielenie przesyłki na kilkadziesiąt, a może kilkaset wiadomości e-mail. Wysłanie takiej poczty byłoby koszmarem wymagającym wielu godzin pracy. Podobnie zresztą jak jej otwieranie i kopiowanie załączników. Dlatego wydaje się, że przesyłanie linków do możliwości pobrania pisma i załączników z serwera byłoby dużo lepszym rozwiązaniem, zapewniającym nawet lepszą dostępność przesyłek, aniżeli proste przesłanie ich jako załączników do poczty e-mail. 
Jednakże obawiam się, że przynajmniej na początku, powyższe rozwiązanie mogłoby być mało zrozumiałe dla sądów i z tego powodu mogłoby być kwestionowane przez drugą stronę. Dlatego bezpieczniej byłoby podzielić pismo i załączniki, a następnie przesyłać je w wielu mailach. Powyższe oznacza z kolei, że przy obszernych pismach i załącznikach, omawiana możliwość doręczeń będzie praktycznie wyłączona
Dlatego, mając na uwadze praktyczny brak możliwości wycofania się z elektronicznej wymiany pism, już na początku sprawy trzeba będzie przewidywać jak dużo może być załączników i mieć to na uwadze decydując się na doręczenia elektroniczne lub nie.

Komentarze

formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

obserwatorzy

Copyright © paragrafowanie