poświadczanie odpisów dokumentów przez pełnomocników

 
 
 
Zmiany w zakresie uwierzytelniania dokumentów przez występujących w sprawie profesjonalnych pełnomocników, które weszły w życie z dniem 1 stycznia 2010 roku, miały z założenia doprowadzić do ułatwienia pracy tym pełnomocnikom. Miały..., ale czy doprowadziły?
 
 
 
W większości spraw cywilnych zapewne tak, ale są takie rodzaje postępowań, w którym wprowadzone zmiany... nie wprowadziły żadnych zmian. Chodzi przede wszystkim o postępowania wieczystoksięgowe oraz postępowania rejestrowe (głównie wpisy do Krajowego Rejestru Sądowego). Oczywiście to właśnie w tych postępowaniach możliwość skutecznego poświadczania za zgodność z oryginałem odpisów dokumentów najbardziej ułatwiałaby pracę profesjonalnym pełnomocnikom. Jak się okazuje nie ma to jednak większego znaczenia, albowiem linia orzecznicza zmierza wyraźnie w kierunku bynajmniej nie ułatwiającym funkcjonowania tym pełnomocnikom.
 
 
 
 
 
Należy w tym miejscu zauważyć, że w uzasadnieniu projektu ustawy z dnia 23 października 2009 roku o zmianie ustaw w zakresie uwierzytelniania dokumentów - Senat, będący autorem tego projektu (druk numer 363), przekonywał, że:
 
 
 
Celem niniejszej nowelizacji jest odformalizowanie postępowania cywilnego, administracyjnego, sądowo-administracyjnego oraz podatkowego poprzez racjonalizację obowiązku dołączania do akt sprawy dokumentów oryginalnych lub ich odpisów notarialnych. Zmiana polega na szerszym niż dotychczas umożliwieniu uwierzytelniania odpisów dokumentów przez profesjonalnych pełnomocników stron, reprezentujących zawody zaufania publicznego. Jej zamierzonym skutkiem jest wydatne umniejszenie uciążliwości polegającej na konieczności wyzbycia się przez strony postępowania, często na długi czas dokumentów oryginalnych albo poniesienia kosztów ich notarialnego uwierzytelniania bądź uzyskania ich urzędowych odpisów.
 
Senat wskazywał również, iż chodzi o to, aby uwierzytelnione przez pełnomocników dokumenty miały moc oryginałów oraz o to, aby nowelizacja stanowiła ułatwienie przede wszystkim dla przedsiębiorców, których profesjonalni pełnomocnicy będą mogli poświadczać odpisy dokumentów zamiast składania ich oryginałów lub uzyskiwania odpisów notarialnych.
 
 
Jednakże, jeżeli chodzi o postępowania wieczystoksięgowe lub rejestrowe - nic z tego - zdają się mówić orzeczenia sądowe, a przede wszystkim zarządzenia Przewodniczących i formułowane na ich podstawie wezwania do usunięcia braków formalnych. Znamienne jest jednak, że rzadko kiedy owe wezwania wskazują na podstawy prawne, z których wynika obowiązek przedkładania dokumentów w określonej formie.
 
Analizując wiele wskazanych wyżej wezwań i orzeczeń, można dojść do wniosku, że w przypadku postępowań wieczystoksięgowych podstawę żądania dokumentów w oryginale lub w formie dokumentu z podpisem notarialnie poświadczonym stanowi art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece, natomiast w przypadku postępowań rejestrowych podstawą wezwań jest art. 694(4)§1 k.p.c.
 
Zgodnie z tym pierwszym przepisem:
 
Wpis może być dokonany na podstawie dokumentu z podpisem notarialnie poświadczonym, jeżeli przepisy szczególne nie przewidują innej formy dokumentu.
 
Natomiast zgodnie z art. 694(4)§1 k.p.c.:
 
Dokumenty, na których podstawie dokonuje się wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego, składa się w oryginałach albo poświadczonych urzędowo odpisach lub wyciągach.
 
O ile w przypadku postępowań wieczystoksięgowych faktycznie można mieć wątpliwości. Zacytowany przepis znajduje się w ustawie odrębnej od k.p.c. i wprost przewiduje formę dokumentów z podpisem poświadczonym notarialnie, o tyle w przypadku postępowań rejestrowych pogląd o konieczności przedkładania oryginałów lub odpisów notarialnych wydaje się błędny.
 
Abstrahując w tym miejscu od celów nowelizacji, z którymi interpretacje sądowe są oczywiście sprzeczne, należy zauważyć, że art. 694(4)§1 k.p.c. wspomina o oryginale dokumentu albo jego odpisie lub wyciągu poświadczonym urzędowo. W dotychczasowych interpretacjach sądowych nie budziło wątpliwości, że poprzez poświadczenie urzędowe, należy rozumieć przede wszystkim poświadczenie przez notariusza. Tymczasem zgodnie z art. 129§2 i 3 k.p.c.:
 
 
§2. Zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
 
 
 
§3. Zawarte w odpisie dokumentu poświadczenie zgodności z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa ma charakter dokumentu urzędowego.
 
Z powyższego wynika zatem wprost nie tylko to, że zamiast oryginału dokumentu strona może przedłożyć jego odpis poświadczony przez profesjonalnego pełnomocnika, ale również że poświadczenie przez pełnomocnika, ma taką samą rangę jak poświadczenie przez notariusza. Przy czym określenie zamiast oryginału dokumentu, doprawdy trudno rozumieć inaczej, aniżeli tak, że w sytuacjach, w których ustawa wymaga przedłożenia oryginału dokumentu, przedłożony może być odpis poświadczony przez profesjonalnego pełnomocnika. Jeżeli dodatkowo weźmiemy pod uwagę, że regulacja art. 129§2 i 3 k.p.c. jest dużo późniejsza, aniżeli regulacja art. 694(4)§1 k.p.c., nie powinno być żadnych wątpliwości, że aby dokonać wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym wystarczające powinno być załączenie odpisów dokumentów poświadczonych za zgodność z oryginałem przez profesjonalnego pełnomocnika. Uwzględnienie celów nowelizacji powinno ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości w tym zakresie.
 
Niestety niestety jest inaczej i w dalszym ciągu aktualna zdaje się być zasada, że jeżeli w jakikolwiek sposób można utrudnić stronie postępowanie czy też patrząc z drugiej strony - uprościć postępowanie poprzez dokonanie zwrotu wniosku, to sposób taki w praktyce będzie stosowany dopóki Sąd Najwyższy nie stwierdzi, że jest on wadliwy lub dopóki Ustawodawca nie wprowadzi kolejnych zmian.
 
Przy czym, co ciekawe, siła Ustawodawcy wydaje się w tym zakresie dużo mniejsza niż siła Sądu Najwyższego.

formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

obserwatorzy

Copyright © paragrafowanie